najpierw na tomar po wolnobieg Vśr 19.1km/h Vmax 32.2km/h Czas 1h 9 min 53 sek Dystans 22.26km a potem z gackiem na rynek i bulwary wiślane, na bulwarach dużo ludzi , bikerów i bikerek (bardzo fajnych ^.^) i na koniec coś z czego powinien słynąć kraków, nie z jakichś tandentych galeri tylko z najlepszych lodów jakie tylko można kupić w jedynej cukierni przy ulicy starowiślnej (kolejka była nieduża tylko ze 25 osób to warto było zaczekać) Vśr 16.6km/h Vmax 38.1km/h Czas 1h37min44sek Dystans 27.19km
po prostu KU*WA pięknie. Na "nowym" wolnobiegu przejechałem 387,32 KM. To tylko 653.7km mniej niż na starym połowe tańszym. po 18 dniach od założenia (wystarczył jeden porządny deszcz i błoto <wczorajsze>) a dzisiaj już jest do wymiany bo znów stuka :| i jak to znów bywa będę musiał jeździć na KLASZTORNA (<= ODRADZAM WSZYSTKIM , OMIJAJCIE SZEROKIM ŁUKIEM BO NIC NIE UMIEJĄ DOBRZE ZROBIĆ , nawet ten ich "sklep" zaczynam mieć za wątpliwy) żeby mi dokonali wymiany na gwarancji, co za syf tam mają to ja nie wiem. dzisiejszy wyjazd znów działka Vśr 20.6/26 Vmax 43,9/53,4 Czas 1h9min28sek/56min16sek Dyst 23.92/24.42 i oto wczorajsza skodzina, albo raczej co z niej zostało
do tego zgubiłem jeszcze tylnią lampkę więc jest IDEALNIE, niedzielna jazda na sosnowiec stoi pod gigantycznym znakiem zapytania
po raz kolejny Sieciechowice xD jadąc na działke wiał wiatr kierunek północny , oraz padała mżawka więc warunki tragiczne:P Krk => Sieciechowice Vśr 19km/h Vmax 39.2km/h Czas 1h 11 min 37sek Dyst 22.72km Sieciechowcie => Krk pogoda zrobiła się przyzwoita, miejscami wiatr ustał , momentami był lekki, przestało padać Vśr 24.2km/h Vmax 54km/h Czas 56min 25 sekD Dyst 22.80km a dobra :D teraz bez pucki kto tak zaparkował swoją skodzine przy oczyszczalni?
na plac imbramowski do Figla po kluczyk do szprych :D może nie wygląda fajnie (różowa rączka) ale swoje robi, mam nadzieje że szybko się zwróci:P Vśr 17.6km/h Vmax 32.2km/h Czas 17min11sek Dyst 5.05km pogoda sie robi xD może jak przyjde ze szkoły to gdzieś pośmigam ;)
pod wieczór wylazłem z gackiem na rowerki xD i pośmigaliśmy trochę po mieście Vśr 18.4km/h Vmax 40.2km/h (ostatnimi czasy się mi nie chce cisnąć) Czas 50 min 15 sek Dyst 15.48
dzisiaj wycieczka szkolna xD najpierw zebraliśmy się pod NCK-iem około 25 bikerów ze szkoły + jakieś 50 osób z innych szkół. Zrobiliśmy rundkę wokół łąk a następnie ruszyliśmy na przylasek. RP=>NCK (przej Jagielońskie) Vśr 19,2km/h Vmax 39,9km/h Czas 29min 13sek dystans 9.35km a teraz wycieczka główna NCK => Łąki => przylasek i z powrotem ^^ Vśr 17.4km/h Vmax 45.7km/h Czas 1h51min 5sek dystans 32.44km droga straszna :P cały czas wertepy i błoto
końcówka xD
NCK-> RP Vśr 18.8km/h Vmax 32km/h Czas 23min33sek dyst 7.40km a oto moja maszyna :P jeszcze nie miała tak ciężko jak dzisiaj :P
dobra.........a teraz czas do szkoły ^ ^ może jeszcze gdzieś dzisiaj pojeżdze wieczór jeszcze jazda po papierniczych ^^ Vmax 28.8km/h Vśr 21.4km/h Czas 15min33sek Dystn 3.22km
po założeniu nowych pedałów i nowych klocków ruszyłem na wioske po telefon, warunki były kiepskie , średni chwilami mocny wiatr był bardzo upierdliwy. Krk => sieciechowice Vśr 22.7km/h Vmax 44.9km/h Czas 1h Dystans 22.77km Wracając warunki były niemal identyczne , aczkolwiek zwiększyło się zachmurzenie,
dojeżdżając już pod serpentyny na E7 skręciłem na więcławice aby poszukać jakiegoś objazdu mojego najmniej ulubionego podjazdu. Dojechałem do księżnic i stwierdziłem ze to zadupie totalne i jadąc pewnie dalej wyjade ok słomnik. Zawrociłem i wjechałem w drogę "osiedlową" najpierw była utwardzana , potem droga jak w polach , a na końcu rozjazd na 3 i wjazd w las, skręciłem w prawo i trafiłem na taki podjazd że nie szło wyjechać (bo podnosiło przód albo slizgało tył) i trzeba było pchać. Na samej górze cywilizacja
i wjazd na E7 nad serpentynami. Dołożyłem 6km ale co tam :P Vśr 22.1km/h Vmax 46.8km/h czas 1h16min34sek dystans 28.26km
Jeśli ktoś mi odpowie na pytanie jak ja to zrobiłem dostanie piwo :D od razu mówię że nie zmieniałem obwodu koła w liczniku a teraz normalna wycieczka :P jazda z Gackiem po polach :D i bitych drogach więc wyjątkowo dużo km w terenie. Btw zrzucenie opony tylniej od ursusa z dużej górki to niezła beka :P Czas 1h27min4sek Dystans 28,58km Vśr 19.6km/h Vmax 44.1km/h
dzisiaj z rana spacer na mistrzejowice po bilet MPK. Pogoda nie za piękna , prawie całkowite zachmurzenie ale ciepło. Vśr 20.7km/h Vmax 49.6km/h czas 12min3sek dystans 4.15km
Około godziny 14:30 wybrałem się na rower. Najpierw obadałem presto oraz freesporta a na końcu mój ulubiony serwis/sklep ze wszystkim co każdemu bikerowi potrzeba Serwis Kellysa o magicznej nazwie Figiel, w celu poszukania nowego klucza do szprych. Ceny kształtują się od 45 do 9.50(w figlu) zl. Następnie wybrałem się na wieś aby się troszkę "poopierdalać" Krk (Pradnik czerwony => pradnik biały plac imbramowski) => Sieciechowice Vśr 24.5km/h Vmax 50.6km/h czas 1h8min6sek dystans 27.90 km we wsi miałem małą zabawę z pewnym traktorzysta który najpierw mnie wyprzedził swoim Ursusem c360M (o to mi chodziło) , a potem go wyprzedziłem (trochę się zdziwił bo jechaliśmy pod górę), o dziwo jechał on z ładunkiem 32km/h co dlamnie było małym zaskoczeniem. wracając jazda szła mi wyjątkowo płynnie Sieciechowice => Krk Vśr 27.2km/h (nowy rekord na tej trasie:P do samych serpentyn miałem śr 29) Vmax 46.2km/h Czas 53min43sek(również rekord) Dystans 24.35km/h
Miała to być przyjemna wycieczka a skończyła się tym ze dzwiedziu zaparkował mi swoim krossem signem w"dupie" i spod wawelu zółwim tempem trzeba było się wracać na prądnik. U dzwiedzia w "czołgu" scentrowało się przednie koło i urwała się jedna szprycha a fajce się nic nie stało :P a to on sie za bardzo rozpedził i nie wyhamował. U mnie tylnie koło się prawie złamało (wygieło się w miejscu uderzenia o 40stopni) pękł mi pedał przy uderzeniu o ziemie, i obdarłem nogi od kolan w dół chwała że miałem dlugie spodnie to coś tam ochroniły. Ja w momencie uderzenia mialem 38km/h a dzwiedz musiał mieć duzo więcej skoro mnie dogonił. No cóż po spędzeniu 1,5h w piwnicy z przedpotopowym kluczem do szprych(musze sobie w końcu zakupić nowy) udało mi się doprowadzić koło do stanu z dnia wczorajszego:P Vśr 13.2km/h Vmax 51.6km/h czas 1h23min53sek Dystans 18.48 jutro mam jechać na wioske 50km :P może być ciężko z moimi nogami :P