Około godziny 14:30 wybrałem
Czwartek, 10 kwietnia 2008
· Komentarze(0)
Około godziny 14:30 wybrałem się na rower. Najpierw obadałem presto oraz freesporta a na końcu mój ulubiony serwis/sklep ze wszystkim co każdemu bikerowi potrzeba Serwis Kellysa o magicznej nazwie Figiel, w celu poszukania nowego klucza do szprych. Ceny kształtują się od 45 do 9.50(w figlu) zl. Następnie wybrałem się na wieś aby się troszkę "poopierdalać"
Krk (Pradnik czerwony => pradnik biały plac imbramowski) => Sieciechowice
Vśr 24.5km/h
Vmax 50.6km/h
czas 1h8min6sek
dystans 27.90 km
we wsi miałem małą zabawę z pewnym traktorzysta który najpierw mnie wyprzedził swoim Ursusem c360M (o to mi chodziło) , a potem go wyprzedziłem (trochę się zdziwił bo jechaliśmy pod górę), o dziwo jechał on z ładunkiem 32km/h co dlamnie było małym zaskoczeniem.
wracając jazda szła mi wyjątkowo płynnie
Sieciechowice => Krk
Vśr 27.2km/h (nowy rekord na tej trasie:P do samych serpentyn miałem śr 29)
Vmax 46.2km/h
Czas 53min43sek(również rekord)
Dystans 24.35km/h
Krk (Pradnik czerwony => pradnik biały plac imbramowski) => Sieciechowice
Vśr 24.5km/h
Vmax 50.6km/h
czas 1h8min6sek
dystans 27.90 km
we wsi miałem małą zabawę z pewnym traktorzysta który najpierw mnie wyprzedził swoim Ursusem c360M (o to mi chodziło) , a potem go wyprzedziłem (trochę się zdziwił bo jechaliśmy pod górę), o dziwo jechał on z ładunkiem 32km/h co dlamnie było małym zaskoczeniem.
wracając jazda szła mi wyjątkowo płynnie
Sieciechowice => Krk
Vśr 27.2km/h (nowy rekord na tej trasie:P do samych serpentyn miałem śr 29)
Vmax 46.2km/h
Czas 53min43sek(również rekord)
Dystans 24.35km/h