Kategoria Miasto, Strefa
Po dzisiejszym zakupie błotników który jak za taką cenę okazał się bardzo udana inwestycją stwierdziłem że należy je przetestować. Jako że lampek nie miałem jeszcze okazji sprawdzić to pozakładałem wszystko na rower i jazda, chociaż ciut zimno bo -1 na polu ale bywało gorzej. Wjechałem pod bunkier (zawsze największe błoto) i rowerek tylko ubrudził sie na samym dole ramy przy korbie a ja elegancko piękny(joke xD) i czysty.Lampeczki świetnie oświetlają drogę i dzięki nim będę mógł w końcu śmigać wieczorami.
jazda po RP + węgrzce bunkier
Vmax 40.8km/h
Vśr 18,3km/h
Czas 46min25sek
dystans 14.18km

Komentarze (2)

tak tez sie czasem jezdzilo :P lubie sie czasem w blotku wytaplac ale najgorsze jest mycie sprzetu pozniej.

cytrus 22:00 środa, 5 marca 2008

Błotniki dobra rzecz ja więcej niż po kolana się nie uwalę błotem a jeżdżę czasami po osie zanurzony.

QRT30 21:43 środa, 5 marca 2008
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa pobie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]